Razowe krakersy orkiszowe z pistacjami
vote now
Kolejne krakersy po grahamowych i jęczmiennych, wyjątkowo chrupiące, orzechy pasują do krakersów idealnie, a pistacje chyba najbardziej. Zostały schrupane jeszcze na ciepło... Pasują i na przekąskę do pracy, i do szkoły, ale tym razem nie zdążyły wyjść poza dom...:-)
Razowe krakersy orkiszowe z pistacjami
200 g mąki orkiszowej razowej - użyłam bardzo razowej typ 3000
ok. 130 g wody
1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki soli
30 g oleju rzepakowego
100 g pistacji bez łupinek - użyłam solonych pistacji prażonych bez tłuszczu Felix
100 g pistacji bez łupinek - użyłam solonych pistacji prażonych bez tłuszczu Felix
ewentualnie zioła do posypania, tym razem upiekłam krakersy bez ziół, aby delektować się ich orzechowym smakiem
Ze wszystkich składników zagnieść elastyczne, dość miękkie ciasto i rozwałkować na papierze do pieczenia jak najcieniej. Pociąć w kwadraty lub inne dowolne kształty, u mnie zawsze są to kwadraty, czasami mniejsze, czasami większe, tym razem o boku ok. 2 cm. Powinny wyjść 2 blachy cieniutkich krakersów.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C przez ok. 20 minut (w zależności od piekarnika), najlepiej uważnie obserwować krakersy, aby się nie przypaliły, bowiem szybko rumienią się. Powinny być lekko złote i wysuszone na tyle, aby idealnie chrupały. Jeśli po wyjęciu z piekarnika nie chcą chrupać, dopiec jeszcze chwilę.
Po lekkim przestudzeniu połamać wzdłuż nacięć. Przekąska idealna nie tylko do pracy, ale na każdą okazję. A ponieważ krakersy składają się wyłącznie z mąki razowej, można je chrupać bez żadnych wyrzutów sumienia.
Smacznego!
W poszukiwaniu SlowLife
Komentarze
Oceń ten przepis:
Brak komentarzy!