261. Zmiksowałam tropiki

Nadszedł dzień, w którym i ja dostałam przesyłkę od Mix It. Jest to druga współpraca w ostatnim czasie i jestem z njej równie zadowolona co z pierwszej. Tak jak nigdy nie ufałam tego typu gotowym mieszankom musli i wolałam zrobić własną, domową granolę, tak chyba przez firmę mix it się rozleniwię. Bez większego problemu wybierasz produkty, które chcesz mieć w swoim musli, zamawiasz i parę dni później kurier staje przed Twoim drzwiami z piękną paczuszką. Piszę, że bez większego problemu, bo jedynym kłopotem jest trudna decyzja na co tak naprawdę ma się ochotę, bo wszystko prezentuje się wspaniale. Mój mix to: Ahmed- amarantah i miód (amarantus preparowany, pszenica preparowana, miód, płatki owsiane, płatki gryvzane chrupiące), jagody goji, papaja, ananas, orzechy brazylijskie, orzechy macadamia, czekoladowe wiórki gorzkie.

Oceń ten przepis: