Ciasto drożdżowe ze śliwkami i kruszkonką.

Dziś nie było zbyt ambitnie. Po prostu ciasto drożdżowe. U nas w domu to święto, bo drożdżowe robię baaardzo rzadko. Nie jest ono tak jak kruche albo biszkopt. Potrzebuje dużo zainteresowania i czasu. Nie mam nerwów czekać za rozczyn, potem na wyrastanie w misce i na wyrastanie w formie. Chyba to nie dla mnie. A poza tym rozczyn zawsze robię dwa razy. Gdy ten drugi też nie wyjdzie, zmieniam drożdże na masło i robię kruche ;) Jestem totalnym antytalentem jeśli chodzi o tego typu ciasto. Jednak to, muszę przyznać, było wspaniałe, bo... rozczyn wyrósł za pierwszym razem ;)

Przepis z Bake&Taste.

Ciasto40 g świeżych drożdży
3/4 szklanki cukru
4 zółtka w temperaturze pokojowej
3/4 kg maki
1 i 1/3 szklanki ciepłego mleka
1/3 szklanki oleju
100 g masła

Kruszonka3 łyżki maki
3 łyżki wiórek kokosowych
3 łyżki masła
3 łyżki cukru
łyżka wody
Ponadto Ulubione owoce. Ja użyłam śliwek, autorka przepisu proponuje maliny.

Do miski włożyć drożdże cukier i żółtka - utrzeć. Gdy masa nie będzie miała grudek, przesiać mąkę, dodać jajka, mleko, olej i wymieszać. Następnie ciasto wyrobić, oprószyć lekko mąką i pozostawić pod ściereczką na godzinę. Po tym czasie ciasto odgazować i przełożyć do formy, wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą lub obłożonej papierem do pieczenia (25x40). Ciasto będzie dosyć gęste, wiec trzeba je dosyć mocno porozciągać po całej formie. Następnie powciskać w ciasto owoce i odstawić na kolejne 15 min. W tym czasie przygotować kruszonkę. Nic trudnego. Po prostu wymieszać wszystkie składniki i porozcierać palcami tak, aby powstały grudki. Na ciasto porozkładać kawałki kruszonki. Piekarnik nagrzać do 180 stopni i piec przez 40 minut do suchego patyczka.

Komentarze

---

+