Sernik Baileys

Przygotowanie: 20 minut

Czas oczekiwania: 3 godziny

Baileys to mój ulubiony likier, pochodzi z Irlandii, jest pyszny słodki orzechowo-kawowy. Przepis na sernik z tym likierem znalazłam już dawno, oryginalną wersję można znaleźć tutaj, właściwie nic nie zmieniłam. Przygotowanie tego sernika nie zajmuje wcale dużo czasu, oczywiście żeby go zjeść trzeba trochę poczekać ale samo jego wykonanie jest prawie że błyskawiczne. Może zdjęcie tym razem nie wyszło mi tak jak bym chciała ale uwierzcie na słowo że smkuje jeszcze lepiej niż wygląda.

Składniki na 12 porcjii – każda porcja około 400 kalorii

Ciasteczka pokruszyć, włożyć do blendera i rozkruszyć na drobny proszek. Masło rozpuścić w kąpieli wodnej lub garnku na bardzo małym ogniu, zdjąć garnek z ognia, do masła dodać pokruszone ciasteczka, wszystko dokładnie wymieszać by masło wsiąknęło w ciastka. Masę z ciasteczek i masła przełożyć do wyłożonej pergaminem tortownicy o średnicy 18cm, lekko wygładzić łyżką ale nie dociskać zbyt mocno bo wtedy spód sernika będzie twardy. Tortownicę włożyć do lodówki na godzinę.

W miedzyczasie przygotować masę serową. Ser przełożyć do miksera, dodać cukier puder i wymieszać, następnie powoli dodać Bayleys. W osobnym naczyniu ubić śmietanę, pod koniec ubijania dodać śmietan fix. Czekoladę zetrzeć na tartce o grubych oczkach (nie polecam używania groszków czekoladowych, kiedyś zrobiłam tak chcąc pójść na łatwiznę ale niestety to nie to samo starta czekolada ma inną konsystencję, nie jest tak zbita i dlatego jej aromat i smak jest wyczuwalny w każdym kawałku kremu), do masy serowej dodać ubitą śmietanę i startą czekoladę, delikatnie wymieszać a kiedy masa stanie sie gładka przełożyć ja do tortownicy z przygotowanym spodem z ciasteczek i masła, wierzch wyrównać, włożyć do lodówki na kolejne 2 godziny. Przed podaniem wierzch sernika posypać kakao.