Galette pełnoziarnista z makiem i morelami

Ciasto, które uwodzi swoją niesfornością. Niedoskonałe, ale takie ma być, bo domowe! Napakowane owocami, które dopiero co kupiłeś na targu i makiem, który zmieliłeś w pocie czoła. Proste, a zarazem doskonałe.

Mąkę mieszamy z cynamonem i cukrem. Dodajemy wodę i pokrojone w kawałeczki masło, zagniatamy w miarę szybko. Formujemy kulę i wrzucamy do lodówki na pół godziny.

Mak zalewamy wrzątkiem na 20 minut, odcedzamy dokładnie i dwukrotnie mielimy. Orzechy laskowe i morele siekamy na drobniejsze kawałki, mieszamy z pozostałymi składnikami. Jeśli chcecie zatopić zęby w ciasto szybciej i nie bawić się w przygotowanie masy makowej samemu - można użyć gotowej i po prostu dodać do niej owoce.

Ciasto wyjmujemy z lodówki, wkładamy między dwa arkusze papieru do pieczenia i rozwałkowujemy cienko, starając się zachować okrągły kształt. Na sam środek nakładamy farsz, zostawiając około 5 cm czystego brzegu. Pomagając sobie wystającym papierem do pieczenia zawijamy ciasto do wewnątrz, w razie potrzeby delikatnie przyklepując łączenia. Pieczemy 35 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni.

Jedna z moich ulubionych piosenek Dżemu. Chyba każdy ma czasem podobne odczucia w stosunku do swojego otoczenia. Szczególnie w poniedziałki ;)