Owady wkrótce w menu? Unia Europejska toruje drogę dla nowego sposobu odżywiania!
![Owady wkrótce w menu? Unia Europejska toruje drogę dla nowego sposobu odżywiania!](/imgupl/article/8817.jpg)
Nie, to nie jest odcinek Koh-Lanta. W poniedziałek 10 lutego 2025 r. Unia Europejska zezwoliła na włączenie sproszkowanych larw Tenebrio molito r, lepiej znanych jako mączniki, do różnych produktów spożywczych. Decyzja ta stanowi punkt zwrotny dla przemysłu spożywczego, który poszukuje zrównoważonych alternatyw dla białek zwierzęcych. Mówimy więcej ;).
Rewolucja żywieniowa w toku
Ta mąka owadzia, uzyskana po obróbce ultrafioletem, może być dodawana do różnych produktów: chleba, makaronu, ciast, kompotów, a nawet sera. Inicjatywa ta jest częścią szerszego ruchu na rzecz dywersyfikacji źródeł białka i zmniejszenia wpływu produkcji żywności na środowisko. Po zatwierdzeniu szarańczy wędrownej i świerszcza domowego (źródło: Lemonde), ten ostatni krok toruje drogę do bardziej powszechnej konsumpcji owadów w Europie.
Nadzorowana i kontrolowana konsumpcja
Pomimo entuzjazmu producentów dla tej alternatywy żywieniowej, przepisy europejskie narzucają surowe zasady. Każdy produkt zawierający ten proszek musi wyraźnie wskazywać na opakowaniu: "Proszek z całych larw Tenebrio molitor (mącznika młynarka) poddany działaniu światła UV". Co więcej, dozwolona ilość pozostaje ograniczona, wahając się między 1 a 4 gramami na 100 gramów produktu. Ten środek ostrożności ma na celu zagwarantowanie wzbogacenia w białko bez zakłócania zwykłego smaku żywności.
Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności(EFSA) zatwierdził to zezwolenie po dogłębnej ocenie, stwierdzając, że nie ma poważnych zagrożeń dla zdrowia. Jednak osoby uczulone na skorupiaki i roztocza będą musiały zachować czujność, ponieważ owady mają podobne alergeny.
Niepewne przyjęcie przez konsumentów
Podczas gdy pomysł jedzenia owadów jest powszechny dla wielu ludzi, pozostaje on marginalny w Europie, gdzie kulturowa powściągliwość jest silna. Niemniej jednak Komisja Europejska podkreśla, że praktyka ta nie jest nowa i pozostawia konsumentom decyzję, czy przyjąć tę innowację żywieniową. Dopiero okaże się, czy Francuzi, często przywiązani do swojej tradycyjnej gastronomii, zaakceptują tę nowość, czy też pozostanie ona domeną niszowego rynku. Półki specjalistycznych sklepów i innowacyjnych sieci będą pierwszymi, które przetestują popularność tego alternatywnego źródła białka. Jedno jest pewne: ta inicjatywa stanowi wyzwanie dla europejskich nawyków żywieniowych i z czasem może na nowo zdefiniować nasze talerze...
Inne artykuły do posmakowania:
.Komentarze
![Mathieu](/imgupl/team-member/sm-11.png)